Trendy modowe to elementy, które nieustannie goszczą w naszym życiu. Czy jednak powinny one dyktować i narzucać sposób ubierania się do pracy?
Nie, nie i jeszcze raz nie
Owszem moda jest ważnym elementem naszej kultury. Trendowy strój jest mile widziany w świecie modelek, stylistów, czy różnego rodzaju stanowisk kreatywnych. Nie odnosi się to jednak do pracy fakturzystki. Dlaczego? Ponieważ jest to profesja o charakterze biurowym. A ten typ pracy rządzi się nieco innymi prawami. Jakimi?
Owszem nie ma ściśle określonego i narzuconego dress codu, jak to bywa w przypadku dużych korporacji, koncernów międzynarodowych, banków, czy kancelarii. Z drugiej strony, fakturzystkę obowiązuje zazwyczaj styl nieformalny, zwany potocznie casualowym.
Samo słowo zostało zapożyczone z języka angielskiego i w bezpośrednim tłumaczeniu oznacza codzienny. Jest to taki sposób ubierania, który stawia przede wszystkim na wygodę. Warto jednak pamiętać, że łączy on także elementy garderoby służbowej jak np. marynarki, które mogą być wykonane z dzianiny o różnym splocie. Styl ten zaprzecza jednocześnie niechlujnemu ubieraniu się. Jest niewymuszonym szykiem, który idealnie nadaje się na długie godziny spędzane w pracy.
Podsumowując, każda fakturzystka chce wyglądać i czuć się w pracy modnie. Owszem jest to możliwe. Należy jednak pamiętać, aby zachować umiar i nie podążać ślepo za aktualnymi trendami. Z kolei podczas kompletowania garderoby do pracy warto być wiernym stylowi casualowemu.