Nadchodzące wielkimi krokami wakacje to czas, w którym dzieci w wieku szkolnym mają aż dwa wolne od zajęć miesiące. Dla wielu rodziców wymaga to ogromnej organizacji i pogodzenia pracy zawodowej z opieką nad dziećmi. Jak w tej trudnej sytuacji radzą sobie fakturzystki? Wiele z nich prosi wówczas o urlop. Poniżej kilka przydatnych wskazówek.
Przepisy zgodne z prawem
Abstrahując od litery prawa, warto pamiętać, że nie każdy ma możliwość zorganizowania dla swoich pociech opieki na tak długi czas wakacyjny. Wszak pracownik ma prawo do dwóch tygodni nieprzerwanego urlopu. Właśnie taki urlop przysługuje każdej fakturzystce. Jest on oczywiście wprost proporcjonalny do ilości przepracowanych miesięcy w firmie.
Wilk syty i owca cała
Co w takim razie zrobić z pociechą, która pozostaje bez opieki. Czy próbować wziąć pracodawcę na litość? Niekoniecznie. Można poprosić o wykonywanie pracy zdalnie. Część firm daje swoim fakturzystkom taką możliwość. Jeśli tylko potrafisz pracować w domu i jesteś w stanie pogodzić zajęcia zawodowe z opieką nad dzieckiem, możesz śmiało porozmawiać o tym ze swoim szefem. Część osób podczas takich dyżurów w domu decyduje się także na wzięcie pod opiekę dzieci sąsiadów, czy kogoś z rodziny. Dzięki temu mogą oni liczyć na rewanż i mieć gwarancję, że ich dzieci także będą mieć opiekę.
A co jeśli twojej pracy nie można zabrać do domu, bo jest związana z obsługą klienta? Są firmy, które na własnym terenie organizują półkolonie dla dzieci. Dzięki temu rodzice są w pracy i wykonują swoje obowiązki, a ich pociechy dobrze się bawią tuż obok.