Zapewne dla wielu z nas matematyka była zmorą dzieciństwa. Dodawanie, mnożenie, potęgowanie, pierwiastkowanie, tabliczka mnożenia to tylko początek. Następnie były całki i macierze. Radzili sobie najwytrwalsi i nieliczni. Pozostali tylko twierdząco przytaknęli głowami. Co zatem zrobić, by nie tylko nie oszaleć, ale także mieć przyjemność z matematycznej przygody?
Fakturzystka, a matematyka
Nie jest tajemnicą, że to właśnie królowa nauk ścisłych jest u podstawy codziennej pracy całej księgowości, w tym także asystentek. Co za tym idzie, profesja ta wymaga umiejętności analitycznego myślenia. W przypadku osób o zdolnościach matematyczno-logicznych prym wiedzie lewa półkula mózgu. Dlatego sukcesem w pracy fakturzystki są przede wszystkim naturalne uwarunkowania i predyspozycje. Raczej ciężko jest wyobrazić sobie kreatywnego pracownika marketingu w dziale księgowości.
Czas na pracę i rozwój
W związku z tym, iż praca na stanowisku fakturzystki wymaga olbrzymiego skupienia, niezwykle istotne jest, aby poza obowiązkami zawodowymi znajdować również chwilę na rozwój. Zwłaszcza, że na tymże stanowisku możliwości awansu są naprawdę duże.
Własna pasja i marzenia
Ostatnim z aspektów, który jest niestety w dalszym ciągu pomijany przez wielu Polaków, jest hobby i wszelkie zainteresowania. Naukowcy twierdzą, że dla mózgów analitycznych jest to szalenie istotne. Czas, który pozwoli wyłączyć się na chwilę, odetchnąć i zrobić coś, co nie ma związku z pracą, jest wręcz kluczowym w karierze zawodowej większości z nas.